Zwracam uwagę na oczywisty fakt, że książka oferowana do pobrania nie powstała sama, nie spontanicznie z próżni: jej autor napisał, złożył i zaprojektował. Praca nad książką trwała ponad rok. I oczywiście autor potrzebuje wsparcia finansowego.

Nie ma tu jednak sklepu i nie będziemy wymagać żadnej zaliczki za książkę, wierząc w człowieczeństwo człowieka. Każdy może sam decydować, czy płaci, czy nie, kiedy i ile, kierując się prostą zasadą: „We wszystkim, co chcesz, aby ludzie z tobą robili, tak i ty z nimi” (Mt 7:12).
Ten paradygmat relacji można nazwać „od serca do serca”. Dobrze zrobi ten, kto wniesie swoją pomoc do tego projektu „zgodnie z usposobieniem jego serca, nie z żalem i nie z przymusu; bo Bóg kocha radosnego dawcę” (2 Kor. 9:7)
Szczegóły dotyczące darowizny są zapisane na stronie Charity.